Nowoczesne miejskie budownictwo to przede wszystkim prostota wnętrz, jednolite kolory i niewielkie pomieszczenia. Czy w dobie surowego designu jest miejsce na tak rustykalny dodatek jak kominek?

Większość z nas na dobre zadomowiła się w nowoczesności. Jednak wciąż dom kojarzy nam się z ciepłem – tym dosłownym jak i metaforycznym. Takie ciepło daje nam kominek. Co jednak zrobić, kiedy mamy do zagospodarowania niewiele miejsca lub nie mamy możliwości zamontowania tradycyjnego kominka? Odpowiedzią jest biokominek Mini Streep marki Horus – nowoczesna odsłona kominka w wersji naściennej.

Niewątpliwą zaletą tego urządzenia są niewielkie rozmiary oraz smukła, geometryczna forma, co pozwala na łatwy montaż zarówno w mniejszych przestrzeniach jak również w mieszkaniach typu studio. Nie oznacza to jednak, że osoby preferujące przestronne wnętrza apartamentów nie znajdą dla niego zastosowania. Wręcz przeciwnie –  biokominek Mini Streep pozwala puścić wodze fantazji! Dzięki specjalnym uchwytom daje możliwość kreowania obrazów ognia na rożnych wysokościach w dowolnym miejscu ściany. W zależności od upodobań i wizji jego użytkowników.

Elegancja i styl to dwa słowa, które najlepiej opisują ten model. Dzięki uniwersalnym kolorom, Mini Streep idealnie wpisuje się w każde, nawet pozornie surowe wnętrze. Biała lub czarna obudowa w zależności od koloru ściany może albo idealnie się z nią komponować albo tworzyć wyrazisty akcent. To fantastyczny dodatek dla fanów minimalizmu w wystroju wnętrz oraz miłośników nietuzinkowych rozwiązań dekoracyjnych. Charakterystyczny i niepowtarzalny design na pewno zwróci uwagę każdego.

Model Mini Streep, zaprojektowany przez słynnego Paolo Grasselli, może stanowić ciekawe urozmaicenie wnętrz nie tylko domów, ale także biur czy gabinetów.  Pozornie niewielki płomień nada każdemu, nawet najbardziej nowoczesnemu i formalnemu miejscu ciepła i charakteru.